15.11.2023

Ü

rozdarłeś mnie na papier na kredę i kamień
otwartą dłonią która spadła z lustra wprost
w moje oczy w kilka chwil od niczego

może mój akord był fałszem być może
zgubiłam ścieżkę i cień może przerosły mnie
gamy pasaże pełne usterek być może zabolała
myśl o kobietach które mogłyby zostać
moją biologiczną żoną a szły przeklinając
historię silną jak biodra

być może twoja mama gdzie była wtedy
w pobliżu kiedy kopałeś to zwierzę
dobrze ułożone
w znak zapytania w liść rododendronu
w paprotkę i umlaut

 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Iza Smolarek, Ü, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...