30.03.2023

Nowy Napis Co Tydzień #196 / Zeszyt istnienia

Mija kolejny dzień. Ciepły, słoneczny,
w radosnych świergotach wróbli.
Czas przesuwa kartki w wytartym zeszycie istnienia.
Zszyte bożą dłonią, dzielą się w naszych rękach
na elementarne cząstki. Osobno
atomy dobra i zła, radości i bólu. Niełatwo
odnaleźć w tym zeszycie swój ostateczny moment.
Tu, gdzie kronika twego życia otwiera się
na niepojętość, wstrzymuje cię byle drobiazg:
filiżanka z parującą kawą, merdający psi ogon,
telefon od przyjaciela. To są twoje dobre chwile.
Smutek wczepia się w ciebie pazurkiem kota,
raniącym wskazujący palec, zawrotem głowy,
samotnym wieczorem.
Odległość od twoich schodów do ogrodu i ścieżki
w lesie staje się nagle nie do pokonania.
Zeszyt istnienia wybiera jednak nową stronę dnia,
by raz jeszcze cię wpisać w tętniący nurt minut,
godzin. Miesięcy? Na pytanie o lata, składa kartki
niczym papierowy samolocik. Poleci,
dokąd Bóg da.
 

Pułtusk, 13/14 czerwca 2021

 Wiersz pochodzi z 15. numeru kwartalnika „Nowy Napis”.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Adriana Szymańska, Zeszyt istnienia, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2023, nr 196

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...