08.09.2021
Człowiek z szelestu
nie byłam i nie będę
z żelaza
tym bardziej z marmuru
za twarde
za dostojne tworzywo
dla mnie – (wciąż jeszcze) żywej
szeleszczącej spódnicą
i rzadziej – papierem
którego może nie ciśnie do kosza
kilkunastu (kilkudziesięciu?) czytaczy
wierszy rozsianych po drodze
jestem
z tego szelestu
kwiecień 2010
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krystyna Rodowska, Człowiek z szelestu, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021