06.01.2022

Nowy Napis Co Tydzień #133 / SAMOTNOŚĆ  LUSTER

Lustro to stworzenie bardzo towarzyskie
Wchodzę do łazienki – ono na mnie czeka
Przygląda się mej twarzy
I wygładza zmarszczki
Naciąga kąciki ust do uśmiechu

 

Po chwili jest w pokoju z filiżanką kawy
Z książką w dłoni jak tarczą
Która ma mnie chronić
Przed światem zza okna
Na chwilę odległym

 

Pragnę wyjść – ono jest już w przedpokoju
Z parasolką i płaszczem wyciągniętym z szafy
I z ta wieczna obawą
Że mogę nie wrócić

 

Samotność luster liczy się podwójnie

 

Potrafi jak pies czekać
By ci drzwi otworzyć

 

Wilgoć w ich kącikach narasta gdy płaczą

 

Lustra w pustych mieszkaniach
Szarzeją jak ludzie

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tadeusz Zawadowski, SAMOTNOŚĆ  LUSTER, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 133

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...