27.02.2020

Nowy Napis Co Tydzień #038 / Pokolenie niepewności

Dropie, zbiór opowiadań Natalki Suszczyńskiej opublikowany nakładem wydawnictwa Ha!art, to debiut ciekawy – nie tylko dlatego, że przedstawia fiasko modelu gospodarczego, na którym oparły się niemal wszystkie rządy większości opcji politycznych na świecie. Zawiera w sobie coś więcej, jakieś dojmujące, nie dające spokoju przeświadczenie, że postępująca dezintegracja społeczeństwa może zrodzić tragiczne w skutkach konsekwencje i przyczynić się do rychłego upadku nie tyle neoliberalizmu, co samej demokracji. Bo po lekturze debiutanckiej prozy Suszczyńskiej zostaje właśnie świadomość, że prekariacka rewolucja nie jest czymś odległym, ale czymś, co dzieje się na naszych oczach.

Suszczyńska w Dropiach próbuje zrewidować powszechny pogląd na temat życia w późnym kapitalizmie. O ile dla jednych stał się symbolem szybkiego wzrostu i niekończących się możliwości, dla drugich jest systemem hamującym szanse na zawodowy oraz osobisty rozwój. I to właśnie o tej drugiej grupie opowiada w Dropiach Suszczyńska. W swoich debiutanckich opowiadaniach pisarka proponuje perspektywę, z której dokładnie widać miejsca pęknięć modelu zachodniej gospodarki oraz moment, w którym – w konsekwencji załamania neoliberalnego rozwoju – wyłoniła się nowa klasa społeczna. Autorka zajmuje się problemami prekariatu ukształtowanego w wyniku rozwoju rynkowej konkurencyjności oraz jej maksymalizacji w wielu aspektach ludzkiego życia. Suszczyńska porusza także temat niepewności. Jak przekonują Dropie, to ona jest charakterystyczna dla życia osób z „Pokolenia ‘89” – ludzi pozbawionych punktów zaczepienia w przestrzeni społecznej, nie mogących polegać na żadnych strukturach.

Bohaterowie Dropi są niepewni zarówno zatrudnienia czy stabilności miejsca zamieszkania, jak i własnej tożsamości czy wyznawanych poglądów. Książka opowiada o emocjach skrywanych pod fasadą obojętności: o gniewie i lęku. Debiutująca autorka przedstawia pierwsze pokolenie od XVIII wieku ukształtowane w rzeczywistości niepodległej Polski. Opisywane przez nią postaci na zmianę zamieszkują psie budy, altany śmietnikowe, squaty, kioski, pobliskie lasy. I choć skłonność prekariatu do zdecydowanego działania w obronie swoich praw nie wysuwa się na pierwszy plan opowiadań, teksty debiutantki każą zastanowić się nad następstwami prekariackiej rebelii. Suszczyńska dotyka problemu bieżącej polityki, która coraz częściej opiera się na populizmie. Zręcznie punktuje powierzchowne zmiany wprowadzane przez polityków, które tylko podtrzymują społeczną niesprawiedliwość. Wychodzi też na to, że prekariusze tak długo będą słuchać głosów populistów, jak długo będzie trwać ich złożona, często beznadziejna sytuacja ekonomiczno-życiowa.

Tożsamość palimpsestowa

Wystarczy lektura ledwie kilku stron Dropi, by zorientować się, że opowiadania z pozoru wyglądające na teksty niespójne, składają się na dystopię. Znajdziemy tu literacki ekwiwalent koncepcji socjologicznych, mówiących o powszechnej deregulacji. Zjawisko to przeanalizował Zygmunt Bauman w książce Ponowoczesność jako źródło cierpień. Deregulacja, jak pisał:

nadała nowy impet procesom nieustępliwej polaryzacji niegdyś hamowanym w skali wewnątrzspołecznej przez instytucje państwa opiekuńczego, prawa przetargowe związków zawodowych i drobiazgowe ustawodawstwo pracyZ. Bauman, Ponowoczesność jako źródło cierpień, Warszawa, 2004, s. 46.[1].

Bauman wskazał też konsekwencje bezwzględnej, ślepej konkurencji rynkowej:

Nierówność […] sięga dziś rozmiarów, które wczoraj jeszcze uznawano za należące, raz na zawsze, do przeszłości […]. Wedle ostrożnych i najprawdopodobniej zaniżonych kalkulacji, bogata Europa – ta z Unii Europejskiej – posiada wśród swych obywateli trzy miliony ludzi bez dachu nad głową, dwadzieścia milionów na stałe wyeksmitowanych z rynku pracy, trzydzieści milionów wegetujących poniżej oficjalnie uznawanego progu ubóstwaIbidem, s. 46–47. Tamże, s. 46–47.[2].

Debiutantka tchnęła w socjologiczne obserwacje życie, opowiadając o tym samym z perspektywy skali mikro. W Dropiach znajdziemy zatem pojedyncze historie o pragnieniu przetrwania – o pierwotnej potrzebie, która poprzedza czerpanie korzyści z prosperity zachodniego kapitalizmu. Będą to jednocześnie quasi-surrealistyczne i radykalnie realistyczne opowieści o niestabilności zatrudnienia, jak w otwierającym zbiór opowiadaniu Oparte na prawdziwej historii, gdzie bohaterowie zajmują się pracami związanymi z kontrolą poprawności kodów PIN czy obsługą sygnalizacji świetlnej.

Historie o automatyzacji pracy to nie jedyna płaszczyzna, którą w kontekście zatrudnienia odkrywa przed nami Suszczyńska. Opowiadanie Naprawdę dobry chomik pokazuje, że dążenie do szybkiej, przypadkowej kariery, w której liczy się przypadek, jest wspólnym doświadczeniem tworzonych przez autorkę postaci. W rezultacie losy bohaterów układają się w chaotyczną, przeżywaną jako brak ciągłości doświadczenia, nieuporządkowaną narrację. Problem z określeniem siebie wnika głęboko w warstwę doświadczenia zawodowego bohaterów, którzy wciąż zmieniają miejsce zatrudnienia, zawód, kierując się przekonaniem, że praca ma jedynie utrzymać ich przy życiu. Wystarczy przytoczyć krótki fragment, aby zrozumieć, o co dokładnie chodzi:

Chwila rozmowy i już mi zaoferował mieszkanie: spokojną, niewielką kwaterę, ściana w ścianę z nim. Luksus własnego pokoju za niewielką cenę. Było oczywiście jedno „ale”, ale ono zwykle jest. Mianowicie: była to kwatera artystyczna, więc musiałam udawać, że mam coś wspólnego ze sztukąN. Suszczyńska, Dropie, Kraków, 2019, s. 26–27.[3].

Wyrzekanie się siebie jest tu konsekwencją braku bezpieczeństwa. To jeden z aspektów współczesnej niepewności, o której także/również w swojej Ponowoczesności… pisał Bauman:

Na miejsce technologii żmudnego budownictwa przyszła dziś technika „absolutnych początków”, zaczynania wciąż na nowo […], technologia tożsamości palimpsestowej. Taka tożsamość o wiele lepiej pasuje do świata, w którym zdolność zapominania jest atutem nie mniejszym, a być może większym, niż talent zapamiętywaniaIbidem, s. 49–50. Tamże, s. 49–50.[4].

W tle podjętych w Dropiach tematów Suszczyńska tworzy taką właśnie prekariacką tożsamość palimpsestową,  zbudowaną na ideowej niespójności, światopoglądowej pustce, która wyróżnia „pokolenie umów śmieciowych”. W opowiadaniu Dropie z zagranicy to „gadające” ptaki stają się autorytetami w sprawach fundamentalnych, wikłając ludzi w szkodliwe zależności wobec władzy: „Pytania zadawane przez ludzi dotyczyły spraw podstawowych. Chcieli wiedzieć, kim, jako naród, są w oczach ptaków, jak mają żyć w tych ciężkich czasach i co robić”Ibidem, s. 123. Tamże, s. 123.[5]. Polityka w dobie ponowoczesnej bazuje na resentymentach. Wystarczy je wzbudzić, podsycić je w ludziach. Czyż to nie plan idealny? Przy tym łatwy do zrealizowania.

Samotność prekariusza

Dropie są jednak (przede wszystkim?) opowieściami o alienacji i samotności. Nieograniczona konkurencyjność, skrajny indywidualizm, odrzucanie jakiekolwiek formy kolektywizacji – te cechy współczesności rzutują nie tylko na relacje zawodowe. Traktowanie związków jako obszaru nieustannej rywalizacji sprawia, że również relacje osobiste obarczone są ciężarem ponowoczesnego mitu samowystarczalności. Te i inne tematy podejmowane w Dropiach,  mimo że oparte w dużej mierze na koncepcie groteski, niezwykle trafnie i drobiazgowo odtwarzają atmosferę współczesności.

Nie sposób wspomnieć o wszystkich wątkach poruszanych w książce Suszczyńskiej. Jednak najbardziej widoczny jest tu fakt, że każda z historii sprowadza się do wspólnego mianownika: mowa jest zawsze o alienacji ludzi, o niepewności jutra, o wszechobecnej beznadziei i obojętności.

Za fasadą ironii w Dropiach znajdziemy bowiem prawdziwy świat, którego niech nie przesłania ani fantastyczna konwencja, wprawiająca momentami w zakłopotanie, ani nieco chaotyczna kompozycja czy język, oczywiste niedociągnięcia warsztatu debiutantki. To, o czym pisze Suszczyńska, jest szczególnie w dzisiejszych, niespokojnych czasach o wiele ważniejsze. Prędzej czy później Dropie mogą stać się książką o każdym z nas.

Okładka debiutanckiego zbioru opowiadań Natalki Suszczyńskiej

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Paulina Dąbkowska, Pokolenie niepewności, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2020, nr 38

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...