10.11.2022

Nowy Napis Co Tydzień #177 / Maria Czapska i jej pisanie (o) historii. Ewelina Mika „Historia i historie w pisarstwie biografistycznym Marii Czapskiej”

Monografia Eweliny Miki poświęcona Marii Czapskiej to książka ważna, potrzebna i, niestety, mało zauważona w obszarze współczesnej humanistyki polskiej. O ile Józef Czapski (brat Marii) obecny jest w dyskursie dotyczącym zarówno literatury, jak i sztuki, jego siostra jest de facto postacią niemal nieznaną. Książka Miki ma zatem charakter unikatowy – oprócz tego, że eksploruje bogatą kwestię doświadczania historii ludzkiego bytu na tle dziejów, wypełnia również lukę w badaniach nad ważną pisarką. Meritum zainteresowań badawczych Eweliny Miki stanowi poszukiwanie przejawów tradycji romantycznej w polskiej literaturze wieku dwudziestego. Intymistyka i kontekst etyczny są w jej tekstach zasadniczymi kwestiami. W pierwszych zdaniach swojej monografii autorka zauważa:

Pisanie o twórczości Marii Czapskiej (1894–1981), arystokratki, historyk literatury, eseistki związanej z emigracyjnym środowiskiem Instytutu Literackiego i paryskiej „Kultury”, jest czynnością tyleż pasjonującą, co kłopotliwą. A to za sprawą charakteru tej prozy tak blisko, niemal organicznie, powiązanej z nietuzinkowym życiorysem autorki Europy w rodzinie. Zaznaczającą się w tej twórczości intencję pisania (o) historii przenika dodatkowo pragnienie ocalenia biografiiE. Mika, Historia i historie w pisarstwie biograficznym Marii Czapskiej, Częstochowa 2020, s. 7.[1].

Pisanie Czapskiej wpisuje się w obszar tekstów historycznych. Mika niezmiernie starannie rozpatruje tę kwestię. W pięciu rozdziałach monografii bada zależności życia i pisania, analizuje kwestie historii, rozważa zagadnienia faktu i fikcji oraz, wreszcie, złożonych relacji subiektywizmu i obiektywizmu. Autorka nie stawia jednak Czapskiej wyłącznie na postumencie. Pisarka prowokuje ją do w ł a s n y c h, również krytycznych (bądź lepiej: rzeczowych), odczytań.

 

Polonistycznej refleksji – pisze Mika – poddano następujące teksty Marii Czapskiej: Europa w rodzinie oraz Czas odmieniony, Gwiazda Dawida. Dzieje jednej rodziny, Kartki z pamiętnika, sytuowane w szerszym kontekście, to znaczy – w miarę możliwości – z ustosunkowaniem się do jej prac naukowych, dokumentów, archiwalnych, wybranej publicystyki. Wybór powyższych tekstów został podyktowany chęcią ukazania specyficznego charakteru twórczości Marii Czapskiej na przykładzie prac opublikowanych, w których wyraźnie zaznacza się indywidualny sposób kreowania narracji historycznejamże, s. 12.[2].

 

W świetle lektury książki Miki Maria Czapska przedstawia się nade wszystko jako spadkobierczyni europejskich arystokratów, sukcesorka starej szlacheckiej rodziny o korzeniach austro-czesko-rosyjsko-polskich. Jej koneksje familijne są rozległe. Koligacje i związki poznajemy poprzez rodzinne przekazy, ale też pamięć pisarki. To ona – pamięć – weryfikuje fakty. Jest to selekcja subiektywna, ale konfrontowana, w jej przypadku, z etyką. Maria Czapska jest świadkiem historii, ale jest też piszącą, która tę historię przedstawia. Obcujemy zatem z nieustannym zapisywaniem i ocalaniem pamięci. Zaznajamiamy się – że użyję, za Miką, zwrotu Ricoeura – z obszarem „pamięci zarchiwizowanej”P. Ricoeur, Świadectwo [w:] tegoż, Pamięć, historia, zapomnienie, tłum. J. Margański, Kraków 2012, s. 212–219.[3]. I tak na przykład pałac w Przyłukach pod Mińskiem, rodowy majątek, będący niejako kwintesencją europejskiej arystokracji, jawi się niczym dwór w Soplicowie. Dwór ze swoimi pamiątkami, galerią antyków i atmosferą patriotyzmu. To osobliwa empiria zmierzchu i dekadencji. To wskrzeszanie lat minionych. Zwraca na to uwagę autorka monografii:

Symboliczny powrót do przeszłości, z jakim mamy do czynienia w książce Europa w rodzinie, motywowany zazwyczaj potrzebą spisania i uporządkowania doświadczeń biograficznych, szczególnie tych związanych z dramatycznymi wydarzeniami historycznymi burzącymi poczucie ciągłości dziejów, daje Czapskiej asumpt do napisania historii rodzinnej definiowanej przez doświadczenie schyłku.

[…]

Odkrywanie przeszłości rodu i utrwalanie jej dokumentowanych epizodów to – mówiąc nieco metaforycznie – swoiste „poszukiwanie straconego czasu” oraz przywoływanie postaci i zdarzeń zastygłych we wspomnieniach autorkiE. Mika, Historia i historie …, s. 142.[4].

Czapska sięga do dziejów rodu, ale i sama te dzieje kontynuuje. Wszystko to służy „podtrzymywaniu tożsamości” (s. 143).

Europa w rodzinie – pozycja, którą Mika omawia w IV części książki – to narracja historyczna sprzężona z jednoczesnym przedstawieniem swojego rodu.To „kronika” i „pamiętnik”, jak argumentują przywoływani przez Mikę krytycy (między innymi E. Siekielewska, J. Tomkowski, J. Kwiatkowski).

Obcujemy zatem ze szczegółową biografią pojmowaną jako opis życia („bios” – życie), ale i biografią intymistyczną, konfesyjną – intelektualną. Ta druga najczęściej, nie tylko w przypadku Czapskiej, jest tą ciekawszą. I n n ą, lecz bardziej intrygującą bogatszą o konteksty wiary, etyki i filozofii. Chyba właśnie w takiej kolejności.

Pisarka i historyczka, bądź po prostu pisarka historyczna, ma świadomość, iż każdy człowiek nie tylko angażuje się w historię, lecz najzwyczajniej ją tworzy. Pisze o tym, stosując różne formy, niemal w całej swej twórczości. Maria Czapska odczuwa wagę słowa i literatury, wręcz na nowo ją przywraca. Przypomina – w czym wtóruje jej brat – że istnieją konieczne zasady moralne, a teksty nimi przepojone stają się uniwersalne. O tym wszystkim traktuje też książka Eweliny Miki. Niemniej nie jest to wyłącznie tekst o Marii Czapskiej. Autorka skupia się również na całym – jakże złożonym – problemie wielości ujęć historii jako takiej, narracji historycznych czy, wreszcie, na historiografii. Jest i o „Obrazowaniu przeszłości” – Mika w tym kontekście przywołuje Paula Ricoeura, Franka Ankersmitha czy Haydena White’a.

Szczegółowa analiza tekstów Marii Czapskiej, jaką przeprowadziła badaczka, wskazuje na afiliacje jej pisarstwa przeważnie z tradycjami rodzimej literatury romantycznej. Ów romantyzm w ujęciu Czapskiej to między innymi rozumiana na sposób dziewiętnastowieczny idea narodowej wspólnoty – z komunią żywych i tych, którzy odeszli.

Ewelina Mika wnikliwie odtwarza egzystencję i egzystencje Czapskiej. Jako czytelnicy mamy do czynienia z bytem i jego powinowactwami z twórczością. Pokrewieństwo takie w biograficznych tekstach pojawia się niemal zawsze – jednak nie zawsze z taką precyzją. Z taką dokładnością współistnienia wydarzeń życia z (na)pisanymi zdaniami.

Mika w swym tomie (piszę „tomie”, bo jest to rzecz dość obszerna objętościowo) sięga też do epistolografii Marii Czapskiej, pism archiwalnych, fragmentów dzienników. Odwołuje się do jej prac biograficznych poświęconych Adamowi Mickiewiczowi i Ludwice Śniadeckiej. Bogate są też źródła archiwalne wykorzystane przez badaczkę. Publikacja staje się w pewnej mierze antologią cytatów z dzieł Czapskiej. Rzadsze są – i dobrze – passusy jej nie aż tak licznych interpretatorów (jak na przykład: M. Danilewicz-Zielińska, J. Łukasiewicz, A. Zagajewski, A. Vincenz).

Książka Miki to osobliwe curriculum vitae pisarki. Zebrane w niej bogactwo materiałów dostarcza rzetelnych informacji dotyczących zarówno życia Czapskiej, jak i kontekstu historycznego, w jakim było osadzone. Budulcem tej biografii są nie tylko wyimki z prac literaturoznawców czy też cytaty z dzieł pisarki, lecz interpretacja i komentarz autorki. Jest to analiza udana, bo czyniona z pasją.

Pisarstwo biograficzne Marii Czapskiej stanowi samo w sobie osobliwy dokument myśli polskiej. Brakuje tu rzecz jasna polotu na miarę Gustawa Herlinga Grudzińskiego czy brata autorki, Józefa Czapskiego, niemniej trudno kwestionować wartość jej tekstu. Czapska to wnikliwa czytelniczka, zanurzona w lekturach, patrząca na przeszłość w sposób nie tylko doktrynalny. Jej Europa w rodzinieCzas odmieniony to książki, w których umiejętnie oddaje kosmopolityczny charakter swojej rodziny. Niemniej, i niczego nie ujmując, są to pozycje dla miłośników i czytelników zainteresowanych historią. Pamiętnikarski tekst wypełniają daty, nazwiska, koneksje i często dość trywialne anegdoty, oddające co prawda ducha dawnych czasów arystokratycznych – trudno tu jednak mówić o finezyjnym, artystycznym pisaniu czy prekursorstwie. Ostatecznie Ewelina Mika wskazuje i wykazuje s w o j ą własną intencję pisania o „historii i historiach”, na czym zyskuje poetyka oraz przekaz jej opracowania.

Całość woluminu została solidnie opracowana pod względem zarówno edytorskim, jak i filologicznym. Twarda oprawa i liczne fotografie Marii Czapskiej wzbogacają monografię. Nieco smutny jest fakt, iż tom właściwie nie istnieje w kolportażu, a dostępny jest jedynie na stronie wydawnictwa. Dobrze byłoby lepiej promować i dystrybuować wartościowe, niszowe monografie. Bez tego nikną dziś najbardziej cenne teksty. A przecież książka ta to ważny głos w (nie tylko) naukowej debacie o uprawianiu historii jako dyscypliny i jako dziejopisarstwa. Wpisuje się ona w obszar dyskursu dotyczącego pisania o przeszłości, przenikania się „biosu” i „logosu” i, wreszcie, jest próbą „odpowiedzi na pytanie o to, jaką historię pisze Maria Czapska” (s. 8). Autorka bez wątpienie pogłębiła refleksję badawczą na temat Czapskiej i w ogóle pisania (auto)biograficznego.

Ewelina Mika, Historia i historie w pisarstwie Marii Czapskiej, Częstochowa, Wydawnictwo UJD 2020

 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Konrad Ludwicki, Maria Czapska i jej pisanie (o) historii. Ewelina Mika „Historia i historie w pisarstwie biografistycznym Marii Czapskiej”, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 177

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...