06.04.2022

Żółte kwiaty

Ona mówiła że wyszła tego dnia
z bukietem żółtych kwiatów
po to by on ją wreszcie odnalazł
i gdyby tak się nie stało
otrułaby się bo jej życie
pozbawione byłoby sensu

W huczącym na blasze prymusie
Małgorzata parzy Mistrzowi herbatę
i wie że tylko on potrafi z czułością
dostrzec jak owija na palec kosmyk
włosów

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów. 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Ludmiła Janusewicz, Żółte kwiaty, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

06.04.2022

Południe

Im bardziej na południe Europy
zmianę krajobrazu dostrzegasz
w stałości błękitu nieba
miękkości wody morza tyrreńskiego
ulicy będącej domem mieszkańców
zasiadających kręgiem na krzesłach
nie tylko miejscem przemieszczania
by schować się w swoich domach
za czystymi oknami północy

Tu każdy dom ma swego świerszcza
w kominie
a starzy bogowie potrafią wmieszać się
w tłum na targu rybnym

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów. 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Ludmiła Janusewicz, Południe, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

06.04.2022

Podróże

Są miejsca na ziemi by tam zawędrować
Pola herbaciane we mnie na wielkiej przestrzeni
pijmy więc herbatę czarną zieloną lub z jaśminem
niech jej kropelka na języku się kolebie
niech odda nam słońce Chin i szum Żółtej Rzeki
niech jej aromat zabawi między nami przez chwilę
może to fragment układanki nie powiem
boskiego planu bo na ten temat nic nie wiem

Są też światy obrazami malowane przez  umysł
nieodległe i odległe w głąb siebie podróże

Można też iść w każdy dzień jak w dym a nawet
w noc która nie wiadomo czym się przyśni i albo
obuchem w łeb trzaśnie albo słońce wyśni

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów. 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Ludmiła Janusewicz, Podróże, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

06.04.2022

Kupiec wenecki

Zjawiłeś się przede mną nagle
jak kupiec wenecki wytrwale
przyglądałeś się materii
i kolorom od ściegu słów po barwę
ogarniałeś przestrzeń w której byłam

Nie targowaliśmy się wcale

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów. 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Ludmiła Janusewicz, Kupiec wenecki, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.
07.04.2022

Nowy Napis Co Tydzień #146 / Demiurg czy Ogrodnik. De aesthetica

kłamią.
Nie jest prawdą,
że trzeba przeżyć trzy rozwody,
kilka wejść do i wyjść z AA oraz konać
na syfilis i podobne, by
złapać istotę życia za pysk
piórem, pędzlem, smyczkiem, dłutem,
kamerą, ochrypłym od tequili głosem,
roztrzęsionymi od kokainy palcami.
Nieprawda.

 

Istnieje stara jak Bóg ścieżka
verum, bonum, pulchrum,
na której da się spotkać
przebite światłem liście w sierpniowe popołudnie,
starego katolickiego księdza o miłosiernych oczach,
kobietę nie z tej ziemi, lecz z wysoka, milczenie zamiast 
zgiełku, cierpliwość zamiast rewolucji.
Istnieje piękno, które jest dobre i tym samym prawdziwe.
Istnieje kalokagathia
a życie ma nie tylko pysk.
Można je wziąć za rękę, objąć
i niekoniecznie trzeba je łapać, może być wolne.
Życie ma twarz.

 

Ogrodnik wie,
że bezgraniczna jest jedynie wdzięczność,
reszta musi mieć granice.

 

Ogrodnik wie,
że poprzestawać na małym
jest największym z jego zadań
i że nie wolno mu prześlepić całości,
unikać cierni, bać się ran.

 

Ogrodnik wie,
że nie jest panem jutrzenki,
a jedynie stróżem poranka,
tragicznym, jak przystało
człowiekowi.

 

Ogrodnik wie,
że zdumienie i zachwyt są warte świtu,
którego różowe zorze
wstają po jego nocy, 
lecz nie z jego mocy,

 

że przegra i wygra z tego samego powodu,
tym samym ruchem pokory serca

 

i nie dba o to

Liryk poety z tomu „Ogród” (2020). Więcej utworów poety znajduje się w czytelni.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Szymik, Demiurg czy Ogrodnik. De aesthetica, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 146

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

05.04.2022

Jaskółki w maju

Ewie i Jasiowi Kaintochom

jaskółki

 

w wieczornym powietrzu,
pod majowym błękitem, nad feerią
zieleni, po obfitych deszczach

 

kreślą na niebie tajemne znaki.
O tym, że jednak odlecą.
Niby wiemy, że odlecą,

 

lecz nie mówimy o tym teraz,
pod słońcem wczesnego lata.
To prawda na potem.

 

Milczymy o tym, co nas czeka.
Teraz lepimy gniazda, chowamy młode,
krzątamy się z mocniejszym niż trzeba świergotem.

 

Pod nim wiedza i jej ciemne skutki.
Nad nami dwustuletnia lipa, która widziała tu wszystko.
W nas pewność, że dobrze jest żyć, kochać, cierpieć,

 

że dobrze jest być człowiekiem.

Pszów, 19–20 maja 2019 r.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Szymik, Jaskółki w maju, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

05.04.2022

Czarne róże

Lato stało w zenicie,
sierpniową nocą. Czarne róże
srebrniały od księżyca, czcząc pamięć
srebrnego wesela pradziadków, równy
wiek temu, co do dnia. Anna i Teodor,
Zur Erinnerung an unsere silberne
Hochzeit, Bottrop, 29. August 1918.
Posągowe twarze, prawda w dłoniach, 
żylastych, niepewnych swego miejsca
na wyblakłej fotografii, wieniec dzieci.

 

Pachniało miodem, nagrzaną trawą, czymś
tu odwiecznym, wiał mocny, ciepły wiatr.
Nad kulami hortensji fruwał śmiertelnie 
blady motyl. Skądś dobiegał głos, ściszony 
niedzielą. Stukot maminych garnków z otwartej 
na ogród kuchni. Stygła zgaszona czerwień 
jarzębin. Za parawanem tego, co skończone, 
odsłaniał się cud świata, jego nigdy 
niewypowiedziana obietnica, zachęta 
do czegoś, co mogło być nadzieją.

 

Nie chcę niczego więcej.
Wszystko potwierdzam.
Jestem gotowy

Pszów, 29 sierpnia 2018 r.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Szymik, Czarne róże, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

05.04.2022

Ogród w Pszowie

Było to
w porze południowego wiatru
znad Morawskiej Bramy:
usłyszałem kroki Pana Boga
przechadzającego się po naszym ogrodzie

 

wiedziałem, że zachodzi 
tu często, od wieków

 

o moich przodkach 
na tym skrawku ziemi
mawiano Matuszki spod łogrodu,
wielu z nich w księgach chrztu
miało wpisane Zagrodnik 
bądź Gärtner.

 

Wiem już, Panie, że jestem nagi,
ale nie chowam się przed Tobą

 

uprawiam, doglądam, przesiaduję tutaj,
zgodnie z Twoim słowem. Wiesz to,
bo chodzisz tędy, modlisz się tu.
Wiem za Magdaleną, że to nie ogrodnik,
ale żeś to Ty.

 

Przycinam, nawożę. Każesz – wyrwę.
Chcesz – zasadzę. Powiesz – zrobię

 

jestem tu u siebie. Już nie w Eden, jeszcze 
nie w Getsemani. Między rajem a tłocznią potu
i krwi. Trwa ta chwila z pism proroków, 
z Twojej obietnicy: życie ocalonych 
będzie podobne do zroszonego ogrodu

 

słyszę tu Twoje  kroki, żyję z Twojej
modlitwy, owiewa mnie Twój wiatr

 

rajski, oliwny, pszowski.
Drzewo poznania, żylaste pnie, dziki bez.
Wizgi jaskółek, dzięcioł, słowik.
W ziemię wsiąka tu mój pot 
i Twoja krew.

 

Coraz częściej mnie pytają:
czyż to aby nie ciebie widziałem razem z Nim w ogrodzie?

 

Tak, to byłem ja

Pszów, 17 stycznia 2020 r.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Szymik, Ogród w Pszowie, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

05.04.2022

Być śląskim księdzem

Przyjaciołom z katowickiego rocznika święceń 1979

„Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie,
[…] a Jego pot był jak gęste krople krwi
sączące się na ziemię”

(J 18, 1b; Łk 22, 44b)

Nie spod figowców,
ani spośród gęstych koron sykomor,
ani ze szpaleru cyprysów
nas wezwał.

 

My jesteśmy spod cherlawych brzózek,
spod lękliwych topoli, ze środka konających lasów świerkowych.
Wielu z nas lepiej zna kąkol niż pszenicę,
bo dorastaliśmy wśród bladych łąk i kopalnianych stawów.

 

Szedł skrajem familoków
jak pękniętym jarem Pustyni Judzkiej
i wyraźnie potrzebował naszej pomocy.
Wołał nas.

 

Rozumieliśmy z tego niewiele,
ale jednak najważniejsze:
że Jemu się nie odmawia.
Dlatego

 

dołączyliśmy do tamtych,
nie wiedząc,
że oto spełnia się marzenie 
śląskich chłopaków:

 

mieć mocne życie,
nie dać się bele czymu,
chronić bezbronnych,
wybierać Boga.

 

Idziemy za Nim.
Całymi latami oglądaliśmy jedynie Jego plecy.
Ale teraz, pod wieczór, 
coraz częściej zdaje się odwracać głowę

 

jakby nas liczył,
jakby pytał, czy nadal może na nas liczyć,
jakby liczył dni, kiedy ujrzymy Go twarzą w twarz, jakim jest.

 

Póki co, pocę się
jakbym krwawił

Jerycho, 23 września 2009 r.

Katowice, 29 września 2009 r.

 

Wiersz z tomu Czułość, siła i drżenie (2009).

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Szymik, Być śląskim księdzem, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

07.04.2022

Nowy Napis Co Tydzień #146 / Los skażony Zagładą

Biorąc pod uwagę dotychczasowy dorobek literacki Anny Arno (w 2013 roku ukazała się książka Niebezpieczny poeta. Konstanty Ildefons Gałczyński, w 2015 roku – Jaka szkoda. Krótkie życie Pauli Modersohn-Becker, natomiast w 2020 roku – Kot. Opowieść o Konstantym A. Jeleńskim), można przyjąć, że jak nikt inny respektuje ona reguły gatunkowe biografii. Jednak w przypadku książek Arno czytelnik ma gwarancję, że autorka nie powiela wzorca i wybiera model biografii, który zakłada nie tylko rekonstrukcję życiorysu, lecz również wyważenie sądów o bohaterach. Jej publikacje cechuje staranność w sposobie opracowywania materiału źródłowego, a także erudycyjność, które czynią z niej autorkę stawiającą sobie za cel nakreślenie nie tylko sylwetki prezentowanej postaci, lecz także tła historycznego. Docieranie do szczegółów, wyodrębnianie ich w toku narracji i odtwarzanie nastroju momentów, które z pozoru można by uznać za błahe – to być może najważniejsze wyznaczniki pisarstwa biograficznego Arno.

Najnowsza publikacja biografki – Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia – poświadcza nie tylko biegłość Arno w sposobie konstruowania opowieści w oparciu o dokumenty, kwerendy archiwalne i zapisy epistolarne. Ważną częścią książki są również analizy i interpretacje poezji Celana, które świadczą o wysokich kompetencjach Arno w zakresie analizy wiersza. W zamierzeniu autorki książka o Celanie miała być kompletnym studium na temat życia autora Meridiana, a więc przybliżać znane (na przykład konflikt z Claire Goll) i nieznane fakty z jego biografii (jak chociażby przynależność do ugrupowania surrealistów wiedeńskichArno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.[1]). Miała także w sposób kompetentny omawiać jego bogatą twórczość poetycką i przekładową. Choć polski czytelnik mógł już wcześniej zapoznać się z życiem Celana dzięki książce Johna Felstinera Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, to jednak każda kolejna publikacja jest cenna i pozwala polskiemu czytelnikowi na prześledzenie kariery poety na obczyźnie, tworząc jednocześnie swoistą mapę związków i zależności, jakie powstawały pomiędzy poetą a innymi pisarkami i pisarzami.

Bez wątpienia Celan wymieniany jest w szeregu autorek i autorów, których życie zmieniło się na skutek Zagłady (obok między innymi Nelly Sachs, Aharona Appelfelda). Można nawet uznać, że jego los potoczyłby się zupełnie inaczej, gdyby nie utracił rodziców i nie przynależał do narodowości, która została skazana na eksterminację. Mimo jednak faktu, że Celan znany jest głównie jako autor Fugi śmierci, zawężanie jego działalności do poezji jednoznacznie kojarzącej się z ZagładąZob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.[2] okazałoby się krzywdzące. Arno, śledząc momenty przełomowe (emigrację do kolejnych miast, poznanie żony, śmierć pierwszego syna, narodziny kolejnego, a także poznanie Ingeborg Bachmann), nie redukuje jego biografii do jednego doświadczenia, które położyło się cieniem na całym jego życiu. Fakt, że młodość poety przypadła na lata wojny spowodował szczególne rozłożenie akcentów w biografii, lecz również pozwolił na śledzenie powojennych nastrojów w Austrii, z której wywodził się Hitler i niektórzy nazistowscy bonzowie. Książka Arno nie jest biografią jednego człowieka, lecz ze względu na konstelacyjny układ jego życia, przybrała formę kroniki lat czterdziestych, pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku.

Oczywiście w przypadku Celana można by zastosować formułę Feliksa Tycha i stwierdzić, że „długi cień Zagłady” spowodował, że stał się on kimś zupełnie innym. Nie tylko strażnikiem pamięci zamordowanych, lecz również zwolennikiem kompletnej denazyfikacji życia społeczno-politycznego w powojennych Niemczech. W biografii Celana pojawiają się wątki charakterystyczne dla wszystkich ocalałych, którzy musieli zmierzyć się z problemem nierozliczonych win oprawców. Po wojnie wielu długo ukrywało się pod zmienioną tożsamością (przypadek Adolfa Eichmanna), niektórzy nigdy nie zostali schwytani. Obawa o to, że rozmówca mógł mieć nazistowską przeszłość towarzyszyła wielu ocalałym (również Celanowi).

Niekwestionowanym atutem najnowszej biografii Celana jest udana próba przysłonięcia emocji biografki, która mogłaby ujawniać swój osobisty stosunek do wszystkich opisywanych wydarzeń, jednak za cenę podważenia własnego obiektywizmu. Momentów, które skłaniają do solidaryzowania się z Celanem w najnowszej biografii nie brakuje (poeta miał na koncie próby samobójcze czy ataki na żonę), jednak Arno unika zajmowania jakiegokolwiek stanowiska. Przyjmuje rolę kronikarki życia Celana; nie jest sędzią, który ocenia decyzje i zachowania poety. Dzięki tej strategii czytelnik sam wyciąga wnioski i decyduje się (bądź nie) na osąd poety.

Z kolei podejmując decyzję o interpretacji poszczególnych wierszy, Arno zdecydowała się na cierpliwe deszyfrowanie słów używanych przez Celana. Niemożliwe było uniknięcie omówienia jego poetyki, ponieważ ewolucja poezji Celana była tak samo ważna jak jego droga do międzynarodowego uznania. Po zawarciu małżeństwa z Gisèle Lestrange, francuską graficzką, Celan postanowił wprowadzić żonę w arkana własnej sztuki. Nie tylko przygotowywał dla niej filologiczne omówienia swoich wierszy, lecz również stał się jej artystycznym partnerem. Małżonkowie pracowali w twórczej symbiozie. Żona, tworząc grafiki, zrezygnowała z kolorów, jej sztuka stała się oszczędna. Jak pisze Arno:

Celan układa własną poetykę. Narzuca się przy tym skojarzenie z grafiką Gisèle Lestrange: jej środkami wyrazu są odcienie czerni i bieli. Od głębokości linii na pokrytej woskiem tablicy, od stopnia nasycenia tuszem zależy sens ryciny: „tylko cieniuję bardziej niż Gisèle. Celowo zacieniam pewne kontury, aby pokazać prawdę niuansów, pozostać wiernym mojemu realizmowi duszy” – tłumaczył Hugonowi Huppertowi (s. 261).

W kolejnych partiach biografii Arno szczególną uwagę poświęca właśnie żonie Celana, która wspierała męża, a także wychowywała ich syna. Wybór Celana na męża wiązał się z ostracyzmem rodziny Gisèle, ponieważ poeta był Żydem, a jego sytuacja materialna pozostawiała wiele do życzenia. Wątek małżeństwa Celanów zazębia się także z ustaleniami Arno dotyczącymi kontaktów poety z innymi kobietami. Temat ten obejmuje rozdział zatytułowany Stałem w tobie. Rozpoczyna go stwierdzenie biografki: „Choć więź z żoną była dla Celana podstawą istnienia, przez jego życie stale przewijały się inne kobiety” (s. 481). Wprawdzie Lestrange cieszyła się szacunkiem męża, a ten zapewniał ją o jej wyjątkowej pozycji, to jednak „Gisèle musiała […] stawiać czoła również długotrwałym związkom, równoległym światom Celana” (s. 481). Dynamika relacji między Celanem a innymi kobietami zajmuje poczesne miejsce w najnowszej biografii. Jest równie ważna jak przyjacielskie relacje, które z biegiem lat rozluźniały się ze względu na przeświadczenie Celana dotyczące konieczności lustracji ludzi ze środowiska literackiego (miałaby ona dowieść ich powiązań z nazistowskimi dygnitarzami).

Arno, spisując biografię Celana – Żyda zamieszkującego Czerniowce i władającego językiem niemieckim – zrekonstruowała również historię samego miasta. W jej książce życie Celana nie przebiega w próżni – przeciwnie, każdy fragment dotyczący przeprowadzki poety poprzedzony jest rzetelnymi informacjami na temat europejskich miast, w których przebywał. Strategia ta sprawiła, że książka uzyskała znaczną objętość, lecz była to metoda nieodzowna, ponieważ czytelnicy mogli dowiedzieć się o stanie architektury, zapleczu socjalnym i egzystencji mieszkańców Bukaresztu, Wiednia, Paryża czy Jerozolimy.

Na szczególną uwagę zasługują również zdjęcia – Celana, ale także innych ludzi oraz miejsc, w których poeta bywał. Dokumentacja fotograficzna nie oddaje w pełni dynamiki zdarzeń, poświadcza jedynie, jak wyglądały miejsca bliskie Celanowi. O wiele lepiej w tej kwestii wypadają fragmenty książki, w których główną rolę odgrywa interakcja bezpośrednich świadków wydarzeń i zapamiętanych miejsc. Arno potrafi wydobyć z opowieści o nadwrażliwym artyście również momenty pozbawione grozy, emanujące bezpieczeństwem i rodzinnym ciepłem:

„Tam, za kasztanami, jest świat”, pisał Paul Antschel w wierszu Drüben (Tam). Te słowa szepcze wiatr. Kasztanowce rosły przy Wassilkogasse, gdzie stał dom rodzinny poety. Dziś ta ulica nosi imię ukraińskiego aktora Saksahanskiego i ocieniają ją akacje. W 2011 roku na fasadzie eklektycznej kamienicy pod numerem piątym umieszczono tablicę w formie otwartej książki. Kuzynka Paula, Edit Rones-Hubermann, która przybyła na uroczystość odsłonięcia, była oburzona. Jej zdaniem Paul mieszkał nie pod piątką, ale na parterze, w brązowym domu pod numerem trzecim. Przez okno od podwórka Edit wraz z drugą kuzynką, Selmą Meerbaum-Eisinger, potajemnie wchodziły do jego mieszkania. Świat za kasztanami to metafora, a zarazem nieomal dosłowne wspomnienie z dzieciństwa. Małemu Paulowi nie wolno było samodzielnie wychodzić na ulicę (s. 48).

Jedyną przeciwnością, jaka mogła zniweczyć plany Arno, mogła być niewystarczająca liczba dokumentów, jednak autorka dotarła do wystarczającej liczby zapisów poświadczających, co działo się z Celanem na przestrzeni kilku dekad. Projekt biografii Celana mógł jednak zostać zrealizowany z powodzeniem dzięki licznym listom, jakie pozostały po Celanie, a także wielu zapiskom osób znających poetę. Dzięki nim Arno mogła z dużą dokładnością zrekonstruować życie artysty, a także przywoływać opinie specjalistów zajmujących się spuścizną autora Róży niczyjej.

Choć dotychczas Celan pozostawał jednym z najlepiej omówionych poetów dwudziestego wieku – nie tylko ze względu na związek jego biografii z Zagładą, lecz również ze względu na kontekst emigracji, która w jego przypadku wiązała się z koniecznością potwierdzania własnej wartości w oczach autochtonów i decydentów – to jednak fakt ten nie wpłynął ani na rozmiar wydanej przez Wydawnictwo Literackie biografii (liczy ona ponad sześćset stron), ani na decyzję o zawężeniu niektórych wątków. Celem Arno było stworzenie biografii monumentalnej, w której głos genialnego poety (rozbrzmiewający w listach, odczytach, poezji i przekładach) nie byłby zagłuszany przez komentatorkę. Arno udało się stworzyć opowieść spójną i dobrze skomponowaną, a przy tym oryginalną, pozbawioną językowej sztancy. Być może to właśnie język biografii – bardzo literacki, a przy tym precyzyjny – należałoby uznać za jeden z jej najważniejszych atutów.

Mając na uwadze dążenie Arno do egzegezy poezji Celana, a także poszukiwania śladów/odprysków jego życia w poezji, książkę Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia można traktować również jako wypowiedź literaturoznawczą. W ostatnich latach pojawiło się kilka biografii, w których fragmenty poświęcone życiu pisarek i pisarzy sąsiadują z mikrologicznymi studiami poszczególnych wierszy lub prozy (książki takie wydały między innymi Sylwia ChwedorczukS. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.[3], Agnieszka GajewskaA. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.[4], Izolda KiercI. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.[5] i Stanisław BereśS. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.[6]). Książki te wymagały od autorów publikacji nie tylko specjalistycznego przygotowania i określonych kompetencji, lecz również wrażliwości, która pozwoliła wydestylować ze spuścizny literackiej intymny świat piszących bohaterów. Rolą biografa było w tych wypadkach nie tylko porządkowanie, rekonstruowanie, scalanie i śledzenie nieznanych faktów z życia piszących, lecz również dostrzeganie zależności między poszczególnymi tekstami literackimi a wydarzeniami je fundującymi. Biografie mogące uchodzić za wypowiedzi literaturoznawcze przekraczają ramy klasycznych monografii, w których większy nacisk kładziony jest na szczegółowym analizowaniu twórczości pisarzy. Ich rolą jest zintegrowanie dwóch sfer: życia i twórczości, dlatego konieczna jest nie tylko umiejętność dostrzegania ewolucji twórczości, zmian poetyki, lecz również sposobów, w jaki twórczość literacka rezonowała z życiem.

Można przyjąć, że w najnowszej książce autorstwa Arno historia o uniknięciu śmierci przez wybitnego poetę łączy się z inną, bardziej uniwersalną, która dotyczy kształtowania się wrażliwej osobowości artysty. Obie pozostają powiązane, jednak w przypadku Celana zarówno pamięć o losie zamordowanych rodzicówTak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.[7], jak również konieczność wyeliminowania ludzi mających powiązania z nazistowską przeszłością, a także przewrażliwienie na każdy rodzaj krytyki doprowadziły autora Kraty mowy do podjęcia decyzji o samobójstwie. Historia o Celanie jest historią o człowieku utalentowanym, jednak złamanym przez splot okoliczności. Są w niej przebłyski światła, ale generalnie dominuje ciemność, mająca źródło w przeszłości poety. Cieniem na jego życiu położyły się dwa wydarzenia: Zagłada świata, który pamiętał, i towarzyszące mu przez lata podejrzenia o plagiat. Wykazywana determinacja w drodze na poetycki parnas jest godna podziwu. Celan jawi się w książce Arno jako uosobienie pracowitości.

Biograf decydujący się na spisanie życiorysu Celana staje przed dwoma możliwościami wykonania tego zadania. Może uwzględnić mikrologiczne studia poetologiczne (przypadek wspomnianego na początku Felstinera) lub zaprezentować jego życie jako splot wielu okoliczności, które sprawiły, że stał się nie tylko jednym z najwybitniejszych poetów dwudziestego wieku, lecz również swoistym exemplum ocaleńca. Arno postanowiła skomponować książkę, w której partie analityczne sąsiadują z rekonstrukcją życia poety w myśl zasady, że poezja jako mowa intymna zawiera najważniejsze informacje. Być może pojawią się kolejne publikacje dotyczące życia Celana, jednak Arno dała czytelnikom wystarczająco dużo – przyjemność obcowania z dobrze opracowaną historią o szlifowaniu talentu. Wystarczająco, by uznać ją za potrzebną.

Anna Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2021.

okładka książki

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Andrzej Juchniewicz, Los skażony Zagładą, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 146

Przypisy

  1. Arno pisze: „W lutym 1948 roku grupka surrealistów zgromadzonych wokół Jenégo i Celana oderwała się od szerszego towarzystwa awangardzistów, którzy spotykali się w wiedeńskim Art-Clubie. W dniu 24 marca w Agathon-Galerie odbył się wernisaż I Wystawy Surrealistycznej. Na zaproszeniach wydrukowano Lancę. Celan także na inny sposób wziął udział w wystawie: pokazał pojedynczy goździk na białym tle. Trzeciego kwietnia uczestniczył w towarzyszącym wystawie wieczorze poezji”. A. Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków 2021, s. 147–148. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania.
  2. Zob. Paul Celan. Język i Zagłada, pod red. A. Lipszyca i P. Piszczatowskiego, Warszawa 2015.
  3. S. Chwedorczuk, Kowalska. Ta od Dąbrowskiej, Warszawa 2020.
  4. A. Gajewska, Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia, Kraków 2021.
  5. I. Kiec, Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt, Warszawa 2020.
  6. S. Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Wołowiec 2016.
  7. Tak pisze o tym John Felstiner: „On sam nigdy nie opowiedział o wydarzeniach z 27 czerwca 1942 roku. Znajoma Paula, Ruth Lackner, mówi, że znalazła go w kryjówce w wytwórni kosmetyków. Paul ponaglał rodziców do ucieczki, ale matka popadła w stan rezygnacji: «Nie uciekniemy przed własnym losem». Poza tym, nadal wielu Żydów żyje w Naddniestrzu (Transnistrii). (Nie mogła wiedzieć, że do tego czasu życie straciło trzy czwarte Żydów z Transnistrii). Ktoś twierdzi, że Paul pokłócił się ze swoim ojcem i wybiegł z domu. Inny kolega Paula wspomina, że rodzice poety chcieli, by schronił się poza domem, i że owej sobotniej nocy on i Paul poszli do domu dwóch znajomych i z powodu godziny policyjnej zostali tam na noc. Kiedy następnego dnia Paul wrócił – to przynajmniej wydaje się pewne, niezależnie od tego, gdzie spędził noc i jakie były jego relacje z rodzicami – dom był pusty. Zaplombowano drzwi wejściowe, rodziców nie było”. J. Felstiner, Paul Celan. Poeta, ocalony, Żyd, tłum. M. Tomal, M. Tomal, red. P. Paziński, Kraków–Budapeszt 2010, s. 36.

Powiązane artykuły

Loading...